- Na tę inwestycja przewidzieliśmy w kontrakcie, że potrwa około 13 miesięcy. Prace rozpoczną się po zatwierdzeniu projektu organizacji ruchu, który jest w trakcie przygotowania. Po przedstawieniu przez wykonawcę tego projektu organizacji ruchu i po uzgodnieniu wykonawca będzie mógł przystąpić do prac - mówi Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Efektem prac na ulicach Sikorskiego i Szkotnik będzie poprawa bezpieczeństwa. Oprócz tego docelowo ma zostać tam zapewniona spójność układu drogowego z projektowanym obecnie węzłem komunikacyjnym "Owintar" obejmującym skrzyżowania ulic Narutowicza-Krakowska i Narutowicza-Bandrowskiego.
- Najważniejszym właściwie kryterium, które było podjęte przy określaniu zakresu prac, to przede wszystkim budowa ścieżki rowerowej i budowa chodnika po stronie zachodniej tej ulicy. Ścieżka rowerowa jest niezbędnie potrzebna, poza tym docelowo połączy odcinki ścieżek rowerowych, które prowadzone są w ciągu ulicy Szujskiego z ulicą Krakowską - dodaje Artur Michałek.
Co ważne w trakcie realizacji inwestycji, remontowane ulice nie zostaną całkowicie zamknięte dla ruchu pojazdów i pieszych.
- Będą utrudnienia w ruchu, gdyż nie da przeprowadzić się takiej inwestycji bez ograniczeń, natomiast zadbaliśmy o to, żeby ta droga była przejezdna przynajmniej jednym pasem. W związku z powyższym nasuwa to spostrzeżenie, że będzie tam prowadzony ruch jednokierunkowy, natomiast dla drugiego kierunku zostaną wyznaczone objazdy - wyjaśnia Artur Michałek.
Dodajmy, że na realizację tego zadania miasto otrzyma ponad 4 miliony złotych z rezerwy subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury. Łączny koszt modernizacji to ponad 12 milionów złotych.