Podlegająca MSWiA Straż Graniczna dostanie nowe uprawnienia. Resort ma już gotowe przepisy, na mocy których zostaną rozszerzone uprawnienia pograniczników. SG będzie mogła ukarać kierowcę za wykroczenie drogowe. Jej przedstawiciele będą mogli wystawiać mandaty.
Zmiany wynikają z faktu, że choć praca SG kojarzy się z ochroną granic, to tak naprawdę funkcjonariusze mają wiele zadań w całej Polsce. Nie tylko sprawdzają legalność zatrudnionych obcokrajowców, łapią przemytników, ale także patrolują trasy wewnątrz kraju. Dlatego MSWiA doszło do wniosku, że przyznanie większych kompetencji tej formacji jest konieczne.
– W praktyce w wielu podejmowanych interwencjach funkcjonariusze Straży Granicznej nie mogą stosować środków właściwych dla trybu mandatowego wobec uczestników ruchu drogowego, ze względu na brak stosownego uprawnienia. Takie sytuacje wymuszają potrzebę zwracania się o pomoc do funkcjonariuszy policji w celu nałożenia na sprawcę wykroczenia grzywny w drodze mandatu karnego. Powoduje to obniżenie efektywności działań Straży Granicznej, jak i policji, w tym dodatkowe koszty ekonomiczne interwencji związane z dojazdem funkcjonariuszy policji lub też kierowaniem do sądu wniosków o ukaranie – tak zmiany tłumaczy resort.
Trzeba zastrzec, że SG nie otrzyma uprawnień takich samych, jakie ma obecnie policja. Pogranicznicy będą mogli ukarać kierowcę tylko w określonych sytuacjach. Rządowy dokument wylicza ich 5:
- spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym na skutek niezachowania należytej ostrożności. Za to grozi 2,5 tys. zł mandatu.
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i inne zachowania naruszające prawa osób pieszych. Mandat 1,5 tys. zł.
- naruszenie zakazu wyprzedzania. Mandat 1 tys. zł.
- nieuprawnione oznakowanie pojazdu jako uprzywilejowanego. Grzywna lub 14 dni aresztu.
- objeżdżanie zapór na przejazdach kolejowych i wjeżdżanie na przejazdy kolejowe. To 2 tys. mandatu.