- Po pierwsze otoczyliśmy wsparciem wszystkich naszych studentów, którzy pochodzą z Ukrainy. Jest to liczba piętnastu osób. Poleciłam ścisły kontakt z każdym z nich, tak aby pracownicy uczelni mogli na bieżąco pomagać im w każdej sprawie. Odbyło się w piątek kolegium rektorskie, na którym byli obecni dziekani, prodziekani i część kierowników i podjęliśmy decyzje, że każdy z nich zobowiązany jest do ścisłego kontaktu z tymi studentami. Zadeklarowałam, włączenie się we wszelkie akcje w tym możliwość wolontariackiej pracy studentów i pracowników w punktach informacji dla studentów - mówiła Małgorzata Kołpa, rektor Akademii Nauk Stosowanych w Tarnowie.
Jeżeli będzie taka potrzeba chęć pomocy wyrazili również studenci studiów medycznych.
- Jedna ze studentek mieszka w Rzeszowie, jej mąż jest na Ukrainie, walczy. Ona mieszka tutaj z dwuletnim dzieckiem i studentka ma ścisły kontakt ze szpitalem we Lwowie i dostanie wykaz wszystkich środków, które są niezbędne do pomocy. Być może będzie potrzebna krew, nasze panie, które od lat zajmują się krwiodawstwem, nasi studenci od lat oddają najwięcej krwi tutaj w Małopolsce. Panie zorganizują taką akcję a nasi studenci chętnie oddadzą krew - dodała Małgorzata Kołpa.
Uczelnia zdecydowała się udostępnić uchodźcom część pokoi dwu i trzyosobowych w akademiku.
- Jeden z naszych interesariuszy – Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zadzwonił, jakie są potrzeby tych ludzi, którzy zamieszkają w tej części hotelowej i wyposaża te matki z dziećmi we wszelkie środki higieniczne, wszystko to, co będzie im potrzebne, przekażą tym osobom - mówiła Małgorzata Kołpa.
Ponadto tarnowska Akademia Nauk Stosowanych chce umożliwić obywatelom Ukrainy podjęcie nauki na uczelni.