- Po wykonaniu tego zakresu, oraz po wykonaniu zakresu przewidzianego przez tarnowskie wodociągi, będziemy mogli przystąpić już do typowo drogowych robót. Od strony Bernardyńskiej wjazdu nie będzie, on będzie dalej zaślepiony tak jak w obowiązującej organizacji ruchu dotychczasowej. A w kwestii, jak będzie wyglądała już nawierzchnia, będzie ona wykonana z otoczaków, czyli ten sam wzór, który będzie na pierwszym odcinku ulicy Franciszkańskiej był zrealizowany 3 lata temu, krawężniki granitowe, a oprócz tego chodniki będą wykonane z kostki betonowej - mówił Artur Michałek, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.
Docelowo ulica sąsiadująca bezpośrednio z Klasztorem oo. Bernardynów ma być bardziej komfortową i bezpieczna zarówno dla kieroców jak i pieszych.
- Ta nawierzchnia była zdegradowana, przygotowaliśmy kilka lat temu tę inwestycję pod względem dokumentacji projektowej i ten pierwszy, najważniejszy odcinek został wówczas zrobiony. Natomiast kolejny etap przewidzieliśmy na rok 2021/2022 i teraz jest realizowany. Rodzaj nawierzchni przyjętej na tę ulicę związany był z uzgodnieniami, z konserwatorem zabytków, ponieważ ten obszar znajduje się w strefie nadzoru konserwatorskiego - dodał Artur Michałek.
Koszt remontu to prawie 1 milion złotych, pieniądze pochodzą z budżetu miasta.