I choć to powinien być radosny dzień, rektor uczelni może mieć powody do zmartwień. W przeddzień inauguracji roku akademickiego do mediów trafiło oświadczenie Rady Uczelni PWSZ, w którym czytamy, że organ ten wystosował wniosek do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z prośbą o pilną kontrolę w uczelni. W piśmie pojawiły się zarzuty wobec rektora PWSZ.
- Takie zachowanie Rady Uczelni to działanie na jej szkodę – odpowiada rektor PWSZ prof. Jadwiga Laska i dodaje: - to jakaś gra.
Pojawiają się głosy, że może chodzić o zbliżające się wybory rektora PWSZ, które mają się odbyć wiosną przyszłego roku.
Warto dodać, że Rada Uczelni PWSZ to nowy organ powołany do życia w tym roku. W zasiada w niej 7 osób, 3 z uczeni 3 z zewnątrz oraz przewodnicząca samorządu.