Zakończyła się sprawa kobiety, która w nietypowy sposób handlowała narkotykami. Mieszkanka Małopolski sprowadzała z Holandii do Tarnowa substancje odurzające. Wszystko wyszło na jaw, gdy jedna z kopert uszkodziła się podczas odbioru.
03.06.2019 15:39
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Kinga G otrzymała karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Kobiecie postawiono zarzut handlu narkotykami. Prokuraturze udało się także ustalić, że w sprawę był zamieszany 32 letni mieszkaniec Poznania, Damian B, który dobrowolnie zgłosił się na policję i poddał karze. Sprawa trwała kilka miesięcy. Dodajmy, że Kinga G. nie przyznawała się do zarzucanego jej czynu. Po zdobyciu przez prokuraturę materiałów dowodowych udowodniono winę kobiecie, która finalnie poddała się karze.
Podziel się
Oceń
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na FACEBOOKU!