– Myślę, że ten obiekt, bo trudno to nazwać tylko i wyłącznie basenem, ten park to jest duma i radość. Dzieci są zachwycone, podoba im się wszystko. Odpowiada mi, że basen jest wyłożony miękką wykładziną. Proponuję wszystkim spróbować, jak się kapitalnie po tym chodzi. Podobają im się atrakcje wodne oraz największy piracki statek, czyli wielka piaskownica dla mniejszych dzieci. Nie wiem, czy jest tu jakaś rzecz, która się komuś nie podoba – mówi Bogumiła Porębska, zastępca prezydenta Tarnowa ds. edukacji i sportu.
Jeszcze przed formalną inauguracją tarnowianie mogli skorzystać z nowej atrakcji sportowej. Podczas pierwszych dni działania, Letni Park Wodny odwiedziło kilka tysięcy osób.
– Wreszcie mamy też dostęp do wszystkich parkingów, więc też nie musimy tutaj błądzić pomiędzy strefami kibica, czy ograniczeniami związanymi z igrzyskami. Dlatego wszystkich serdecznie zapraszamy. Obiekt cieszy się wielką popularnością, szczególnie część wodna i rynny, które są wielką atrakcją dla dzieciaków i nie tylko. Obserwujemy też wielkie zainteresowanie sportami plażowymi. Młodzież gra tutaj w siatkówkę i piłkę nożną plażową. Serdecznie wszystkich zapraszamy – przekonuje Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Letnia pływalnia w Mościcach ma być jeszcze ulepszana.
– Zwiększyliśmy już teraz opisy informacyjne, żeby łatwiej było osobie będącej pierwszy raz na tym obiekcie, tak by mogła się z nim szybciej zapoznać. Obserwujemy też miejsca i pewne elementy infrastruktury, które musimy wzmocnić. Zadecydowaliśmy o zakupie dodatkowych ławek i koszy na śmieci. To wszystko na obiekcie się znajdzie. Wiadomo, że są to też sprawy związane z oczekiwaniem na zamówiony sprzęt. Myślę, że tarnowianie będą zadowoleni – mówi Arkadiusz Marszałek, dyrektor Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
– To było w trybie "projektuj - wybuduj". W związku z tym tzw. pierwsze wyposażenie mogło być w projekcie, a sprzętu jeszcze trochę tutaj trzeba. To jest bardzo ładne określenie, że teraz są błędy dzieciństwa. Zobaczymy, czy nie brakuje leżaków, czy innego sprzętu. Będzie tutaj możliwość gry w badmintona, który po Igrzyskach Europejskich nagle stał się bardzo modny. Dlatego zastanawiamy się, czy nie kupić określonej ilości rakietek do gry, żeby można było je sobie wypożyczyć – tłumaczy Bogumiła Porębska, zastępca prezydenta Tarnowa ds. edukacji i sportu.
Całkowity koszt budowy to ponad 34 miliony złotych. 25 milionów pochodziło z budżetu państwa. Pozostałą kwotę pokryło miasto.