– Napisał do nas taką propozycję: czy nie chcielibyśmy wyznaczyć nowego punktu przecięcia się równoleżnika 50°N i południka 21°E. Od 1982 roku, kiedy był pierwszy pomiar, zmieniły się układy odniesień i był ruch kontynentów, więc ten punkt w zupełnie innym miejscu już wypada. Stwierdziłyśmy, że to jest super fantastyczny pomysł na to, żeby przeprowadzić lekcję w terenie i przybliżyć też zagadnienia kartograficzne i geodezyjne uczniom, którzy na to koło uczęszczają – tłumaczy Małgorzata Kopek, nauczycielka geografii w IV Liceum Ogólnokształcącym w Tarnowie.
Nowy punkt przecięcia oddalony jest aż o 153 metry od poprzedniej lokalizacji, wskazanej przez Mieczysława Sobola. Do jego wyznaczenia uczniowie wykorzystali urządzenia udostępnione przez Stowarzyszenie Polskich Geodetów.
– Na pewno bardzo podobały mi się ciekawostki przedstawione przez pana geodetę, np. na temat mostu nad rzeką Ren. Kiedy Niemcy ze Szwajcarami go budowali, minęli się aż o 53 cm. Ciekawy był też profesjonalny sprzęt przedstawiony podczas mierzenia przecięcia się równoleżnika i południka. Nazwy nie pamiętam, jak to się nazywało, ale mieliśmy możliwość skorzystania i samodzielnego wyznaczenia dokładnego punktu tego przecięcia – relacjonuje Hubert Dubiel, uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie.
Podopieczni Magdaleny Ścieńskiej i Małgorzaty Kopek są podekscytowani udziałem w projekcie i planują już kolejne.
– We wrześniu, na początku nowego roku szkolnego mamy w planie wyznaczenie geometrycznego środka Tarnowa. Bardzo mi się podobało to wydarzenie i mam nadzieję, że następne będzie równie fajne – dodaje Hubert Dubiel, uczeń IV Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie.
Do Urzędu Miasta Tarnowa wpłynął już apel o ponowne oznaczenie punktu przecięcia równoleżnika z południkiem.