– Złożyliśmy już dwukrotne, a teraz składamy już trzeci wniosek taryfowy, który uwzględnia bieżące zmiany kosztów. Zmiany cen energii dotknęły nas chyba najbardziej. Jeżeli chodzi o cenę np. energii, mieliśmy około 300 złotych za MWh. W tej chwili, ponieważ jesteśmy na rynku bilansującym jeżeli chodzi o giełdę, ceny energii są zmienne, ale oscylują w granicach 600-800 złotych – tłumaczy Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.
W efekcie ograniczono remonty infrastruktury. Zatrzymany został rozwój sieci wodociągowej. Wodociągi obecnie odmawiają przyłączenia wielu osobom.
– To się spotyka z jednej strony - z dosyć dużym zaskoczeniem naszych odbiorów, a z drugiej strony - z brakiem zrozumienia czasami, ale niestety w tej chwili musimy po prostu zatrzymać wszystkie inwestycje. Wyjątek stanowią realizacje inwestycji, które zmniejszają nam koszty, czyli np. energetyczne – dodaje Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.
Podwyżka cen nie będzie wyższa niż inflacja – zapewnia prezes Rzepecki.
– To nie jest wielka zmiana w dzisiejszych czasach, tym bardziej że zbieramy tutaj niejako efekty zmian cen dwuletnich, czyli dzisiejsza inflacja kilkunastoprocentowa skutkuje tak jakby w sposób dwuletni na naszą taryfę – mówi Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów.
Jak przekonuje Tadeusz Rzepecki, brak pozytywnej decyzji ma charakter polityczny i dotyczy wodociągów w całej Polsce. Nie oczekuje również zmiany stanowiska Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie w najbliższym czasie. W związku z ty trzeba się spodziewać dalszych oszczędności i braku nowych inwestycji.