Poszkodowana nastolatka uczęszcza do III Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie. Dyrektor placówki Jan Ryba w 2022 roku otrzymywał od nauczycieli sygnały, że sytuacja rodzinna uczennicy zagraża jej bezpieczeństwu. Pedagodzy - jak podaje Radio Kraków, które pierwsze poinformowało o sprawie - zapewnili dziewczynie wsparcie psychologiczne, jednak napotkali na trudności w kontakcie z jej matką. Dyrektor w czerwcu zawiadomił o całej sprawie sąd rodzinny. - Dyrektor szkoły, mając sygnały od pedagoga szkolnego i od wychowawcy, poinformował Sąd Rodzinny o tym, iż w rodzinie tej uczennicy mogą wystąpić nieprawidłowości - przekazał prokurator Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
- Prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku znęcania. W toku tego postępowania matce przedstawiono zarzut, że znęcała się nad swoja córką w ten sposób, że wszczynała awantury, w trakcie których wyzywała ją słowami obelżywymi, wyśmiewała się z jej wyglądu, ograniczała kontakty z rodziną i znajomymi, izolowała od otoczenia, a także naruszyła jej nietykalność cielesną poprzez szarpanie, przytrzymywanie i uderzenie w twarz - opisuje Sienicki. Jak wskazuje, dyrektor w tej sprawie - informując sąd rodzinny - zachował się prawidłowo.
Matka dziewczyny złożyła skargę na działania szkoły do kuratorium. Małopolskie kuratorium oświaty wszczęło postępowanie przeciwko Janowi Rybie, który ma stanąć przed komisją dyscyplinarną dla nauczycieli. Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty - jak przytacza Radio Kraków - poinformowała, że działania kuratorium są skutkiem kontroli przeprowadzonej w szkole oraz analizy dokumentów, rozmów i "bardzo szerokiego postępowania". Jak podaje radio, jednym z zarzutów stawianych dyrektorowi jest zapewnienie uczennicy nieadekwatnej pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
- Jako pracownicy szkoły mamy obowiązek zgłosić uzasadnione podejrzenie - ponieważ ktoś nas poinformował, ponieważ obserwujemy określone symptomy - powiedziała w rozmowie z TVN24 Jolanta Zawór z Ośrodka Rozwoju Edukacji w Warszawie. Placówka działająca przy Ministerstwie Edukacji prowadzi szkolenia dla nauczycieli i dyrektorów.
Zawieszenie w pełnieniu obowiązków, jak tłumaczy z kolei prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, jest nieuniknione. Jeśli postępowanie zostało wszczęte, prezydent nie ma innego wyjścia niż zawiesić dyrektora.
W trakcie zawieszenia dyrektor szkoły będzie otrzymywał jedynie część wynagrodzenia. Rozprawa dyscyplinarna w jego sprawie została wyznaczona na marzec 2024 roku.