- Zgodnie z aktem oskarżenia mechanizm oszustwa polegać miał na tym, że przedstawiciele centrum kierowali do urzędu miasta nierzetelną dokumentację, w której zawyżali zarówno liczbę uczniów, jak i liczbę uczniów, co do których wydano orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego - mówił Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.
Przywłaszczenia zostały wykryte przez Urząd Miasta Tarnowa i Kuratorium Oświaty.
- W efekcie w ten sposób, poprzez przedstawienie tej nierzetelnej dokumentacji, sprowadzali pracowników Urzędu Miasta Tarnowa w błąd co do realnych okoliczności pozwalających na przyznanie dotacji i zgodnie z aktem oskarżenia wyłudzić mieli w ten sposób 7 milionów 800 tysięcy złotych - dodał Tomasz Kozioł.
Dwie pozostałe osoby mają odpowiadać w pobocznym związku tej sprawy.
- To są osoby, które staną pod zarzutem przygotowywania, czy też preparowania fałszywych faktur, fałszywych dokumentów, które następnie w określonym zakresie służyły głównym sprawcom właśnie do przedstawiania w urzędzie miasta i wyłudzania nienależnej dotacji - wyjaśnił Tomasz Kozioł.
Oskarżonym za oszustwo i przywłaszczenie grozi do 10 lat więzienia.