Oficjalnie takie informacje mają zostać podane w czwartek. Tego dnia właśnie wiceminister infrastruktury, Marcin Horała na specjalnej konferencji prasowej ma podać dokładną lokalizację Centralnego Portu Komunikacyjnego. Ma to być węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią będący zarówno lotniskiem jak i wielkim dworcem kolejowym. „W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3.000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w ramach pierwszego etapu będzie w stanie obsługiwać 45 mln pasażerów rocznie” - czytamy na stronie internetowej tego rządowego przedsięwzięcia. Dodano także, że dzięki siatce kolejowych połączeń przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami ma wynosić maksymalnie 2,5 godz. „Inwestycja powinna umożliwić stworzenie ponad 150 tys. nowych miejsc pracy. W rejonie CPK powstanie Airport City, w skład którego wejdą m.in. obiekty targowo-kongresowe, konferencyjne i biurowe” - reklamuje inwestycję celowa spółka założona w celu budowy portu.
Do tej pory wiadomo było, że CPK powstanie w gminie Baranów niedaleko Łodzi, ale dokładna lokalizacja nie została ujawniona. Teraz takie informacje podaje „Dziennik Gazeta Prawna”. Według niej CPK stanie na terenie dziewięciu miejscowości na północny zachód od miejscowości Baranów. „Całkowita likwidacja spotka dziewięć miejscowości, m.in. wsie: Buszyce, Strumiany Dolne i Górne, Maurycew, Podoryszew, Stara Wieś czy Duninopol. Mieszkańcy tych miejscowości będą musieli zostać wysiedleni” - informują dziennikarze.
Trzeba zaznaczyć, że lokalizacja portu – ze 100-procentową pewnością – będzie znana dopiero w 2023 roku, kiedy spółka budująca lotnisko otrzyma decyzję środowiskową i lokalizacyjną.