Europosłanka i działaczka humanitarna Janina Ochojska próbowała wjechać do Białowieży, wykorzystując domniemaną lukę w okresie obowiązywania starych i nowych restrykcji. Samochód Ochojskiej został jednak zatrzymany przez patrol policji. Z prośbą o pozwolenie na wjazd zadzwoniła wprawdzie do komendanta Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, który poinformował ją, że trzeba złożyć specjalny wniosek. A tych nie można było składać, zanim prezydent nie podpisał nowelizacji.
Stan wyjątkowy wygasł, restrykcje pozostały. Dziennikarze mogą dotrzeć nad granicę tylko w grupach i w asyście Straży Granicznej
Stan wyjątkowy w pasie przy granicy z Białorusią formalnie wygasł, ale nowelizacja ustawy o ochronie granicy pozwala rządowi utrzymać ograniczenia w dostępie do tych obszarów oraz utrudniać dziennikarzom relacjonowanie kryzysu migracyjnego i poczynań służb wobec migrantów.
Obecność dziennikarzy w strefie przygranicznej będzie wprawdzie nareszcie możliwa, ale z ograniczeniami. Wizyty dziennikarzy mogą odbywać się w zorganizowanych grupach i pod opieką Straży Granicznej. Wcześniej trzeba otrzymać akredytację.