- W okresie wakacyjnym ten środek komunikacji nie był tak przepełniony. Osoby stosowały się do tego reżimu, który jest w dalszym ciągu na nas nałożony. To końca września to rozporządzenie ma swoją moc prawną, w związku z czym powinniśmy zasłaniać usta i noc zarówno w środkach komunikacji zbiorowej, jak i oczywiście w placówkach handlowych, w galeriach i tak dalej - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP w Tarnowie.
W obawie przed nadchodzącą czwartą falą pandemii tarnowski policja rozpoczęła wzmożone kontrole w autobusach miejskich.
- My jako policjanci jesteśmy powołani do tego aby strzec i chronić oraz podporządkowywać wszystkich tych, którzy zachowują się niezgodnie z obowiązującym obecnie prawem. Taka sytuacja nie może mieć miejsca, osoby, które nie chcą się stosować lub nie stosują się do obowiązujących w tym momencie zaleceń, czyli rozporządzeń, które mówią o tym, że te usta i nos musimy mieć zasłonięte zwłaszcza jeśli chodzi o środki komunikacji zbiorowej oraz galerie bądź sklepy muszą się liczyć z konsekwencjami, a właściwie nieuchronnością tej kary - dodaje Paweł Klimek.
Mieszkańcy za niestosowanie się do przepisów zasłaniania ust i nosa w komunikacji zbiorowej, ale także w sklepach czy galeriach handlowych mogą zostać ukarani mandatem karnym. policjanci mogą skierować także sprawę do sądu.
- Ja ze swojej strony mogę prosić i apelować o rozsądek, o zrozumienie, przede wszystkim jest połowa osób, która oczywiście uważa, że nie powinno się zasłaniać ust i nosa, a druga połowa czuje się zagrożona. Ponieważ żyjemy w jakiejś tam symbiozie, do której niestety musimy się stosować. Do reguł, zaleceń, które obowiązują nas wszystkich. Po prostu stosujmy się do tego rozporządzenia, do tych ograniczeń i zasłaniajmy usta i nos zarówno w komunikacji publicznej, jak i w sklepach i galeriach i w tych miejscach, gdzie ten obowiązek na nas został nałożony - mówi Paweł Klimek.
Za brak maseczki lub jej nieprawidłowe noszenie grozi nam mandat w wysokości od dwudziestu do nawet pięciuset złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu kara mogę wynosić nawet 5 tysięcy złotych.