- Jeśli popatrzymy czysto statystycznie, to muszę powiedzieć, że stan bezpieczeństwa mierzony właśnie tymi wypadkami, można powiedzieć, że nie napawa optymizmem - mówi Benedykt Zygadło, kierownik oddziału PIP w Tarnowie
W 2020 roku pojawiły się 2 wypadki śmiertelne, 17 wypadków ciężkich oraz 2 wypadki zbiorowe.
- Mówiąc o tych wypadkach, jest to statystyka, natomiast inaczej to wygląda z punktu widzenia faktycznych przyczyn i okoliczności tych wypadków. Zarówno te wypadki jak i bieżące kontrole inspektorów pracy potwierdzają takie generalnie przyczyny, które prowadzą, czy to do narażenia pracowników na bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia, czy też do wypadków ciężkich, śmiertelnych - mówi Benedykt Zygadło
Najczęstszą przyczyną tragedii, jest zła organizacja pracy.
- Często bywa tak i to potwierdzają nasze kontrole, ze owszem pod względem technologicznym dana praca jest właściwie zorganizowana, natomiast pod względem bezpieczeństwa absolutnie tak nie jest. Dotyczy to przede wszystkim pracy na wysokości. Musimy sobie zdawać sprawę z tego, że praca na wysokości to praca powyżej 1 metra ponad poziomem otaczającego terenu. Tu już przepisy nakładają bardzo wyraźne obowiązki na pracodawcę - mówi Benedykt Zygadło
Przypomnijmy, że jednym z ostatnich tragicznych wypadków w regionie, była katastrofa budowlana w Żurowej, gdzie podczas budowy hali w wyniku zawalenia się konstrukcji rannych zostało 7 pracowników, z czego jeden z nich w wyniku poniesionych obrażeń zmarł.