- Osoba znajdowała się w sklepie i to właśnie, osoby znajdujące się w sklepie poprosiły o interwencje policji. Kiedy przybyła na miejsce zdarzenie, poprosiła go o ubranie maseczki. Zapytała, dlaczego tej maseczki nie ubiera, on stwierdził, że nie ma podstawy prawnej do egzekwowania od niego tego obowiązku. W związku z tym policja sporządziła wniosek o ukaranie - mówi Sędzia Sądu Okręgowego Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Tarnowie
W orzeczeniu sąd stanął na stanowisku, że w dniu, w którym miało miejsce zdarzenie, nie obowiązywała odpowiednio wprowadzona podstawa prawna dotycząca egzekwowania obowiązku zasłaniania ust i nosa przez osoby zdrowe. Nowe rozporządzenie weszło w życie dzień później.
- W toku tego postępowania nie wykazano, żeby obwiniony był osobą chorą lub podejrzaną o chorobe, dlatego sąd z uwagi na brak tej odpowiedniej podstawy prawnej, uniewinnił. Jednoczenie wskazał, że gdyby zdarzenie miało miejsce dzień później, ocena prawna tego zachowania byłaby inna - mówi Tomasz Kozioł
Wyrok jest nieprawomocny.
- Oskarżyciel publiczny, czyli w tym przypadku policja ma prawo do wniesienia a apelacji, jeżeli taki środek odwoławczy zostanie, wniesiony ta sprawa będzie oceniania jeszcze przez Sąd Okręgowy w Tarnowie - mówi Tomasz Kozioł
Sędzia Tomasz Kozioł podkreśla, że w przypadku Sądu Rejonowego w Tarnowie dużo częściej sprawy kończą się ukaraniem, niż uniewinnieniem. Przypomnijmy, że za brak maseczki grozi mandat nawet do 1 tysiąca złotych, natomiast gdy sprawa trafi do sądu, kara może sięgać nawet do 5 tysięcy złotych