Tarnowskie szkoły wychodzą naprzeciw depresji u swoich podopiecznych

  - My, jako szkoła, oraz specjaliści zatrudnieni w szkole cały czas. niezależnie od tego, czy instytucje wyższej rangi reagują na tego typu rzeczy i pokazują te informacje, to my od samego początku objęliśmy pomocą bardziej psychologiczną dzieciaki, bo sytuacja jest trudna - mówi Mariusz Zając.

  - Staramy się w tym trudnym czasie wspierać szczególnie naszych uczniów. Kierując propozycje różnego rodzaju spotkań z fachowcami, postanowiliśmy sobie właśnie zadbać o to, żeby nasza młodzież nie została sama sobie - mówi Piotr Dusza.

Wprowadzone w placówkach oświatowych kształcenie na odległość przyniosło wiele zmian organizacyjnych, również w zakresie pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

 - Staramy się dotrzeć do uczniów, staramy się dotrzeć do rodziców, aby pamiętali o tym, że my jesteśmy w szkole, że my tu mamy dyżury, że my pracujemy, że jest psycholog. Uczniowie mogą się umówić z nami na przykład telefonicznie lub przyjść tutaj do gabinetu. Mogą również przyjść do gabinetu psychologa lub spotkać się na przykład online - mówi Marta Manijak.

 - Po zgłoszeniu problemu do wychowawcy lub bezpośrednio do nas takie osoby trafiają do mnie jako do pedagoga szkolnego. Dokonujemy takiej głębszej diagnozy problemu zależności od tego, czego dana sytuacja dotyczy, albo ja się zajmuje tymi osobami, albo kierujemy do odpowiednich instytucji, które udzielają już bardziej fachowej pomocy lub współpracujemy z tymi instytucjami i wspólnie udzielamy wsparcia dzieciakom - mówi Marta Falkowska.

Depresja u dzieci i młodzieży może objawiać się w bardzo zróżnicowany sposób. Wychowawcy rozmawiając ze swoimi podopiecznymi starają się wychwycić ewentualny problem.

  - Jeżeli młody człowiek, lub rodzic zaobserwuje jakieś nieprawidłowości, może zwrócić się do wychowawcy, może zwrócić się do pedagoga szkolnego jak i do dyrekcji szkoły. My już postaramy się ukierunkować te działania do odpowiednich fachowców, którzy będą mogli wesprzeć rodziców i pomóc temu dziecku - mówi Piotr Dusza.

 - Takiej pomocy w tym momencie potrzebują uczniowie klas 4-8 czy lub mówiąc już ogólnie uczniowie, którzy nie uczęszczają na zajęcia stacjonarne do szkoły. Myślę, że takich pogadanek potrzebują, na co dzień. My to praktykujemy tak jak powiedziałem, czy to na lekcjach poszczególnych, a już na pewno na godzinach wychowawczych wychowawcy co jakiś czas te tematy poruszają - mówi Mariusz Zając.

W trosce o zdrowie psychiczne uczniów szkoły skupiają się na rozwijaniu umiejętności radzenia sobie ze stresem. Proponowane działania w tym zakresie odwołują się zarówno do pracy z uczniami, jak też do działań wspierających rodziców.