- Bardzo dużą część będą stanowić osoby, które są na listach z takimi szczególnymi uprawnieniami, które wynikają ze stanu zdrowotnego rodziny. W drugiej części będą mieszkańcy, którzy mieszkali na piętrach, niedostępności i wystąpili o zamianę mieszkania. Trzecia grupa to są osoby, które będą zamieszkiwali mieszkania ze wspomaganiem, ale tu jeszcze wyposażenie tych mieszkań trwa. To jest 15 mieszkań, którymi zajmuje się Centrum Usług Społecznych w Tarnowie. Ostatnia grupa to osoby, które rzeczywiście czekały na mieszkania na listach o mieszkanie komunalne- mówi Bernard Karasiewicz, prezes Miejskiego Zarządu Budynków w Tarnowie.
- To jest inwestycja ze wszech miar pożądana w naszym mieście. Nowe mieszkania, ale mieszkania o szczególnym charakterze, przede wszystkim pozwalające nam samorządowi gminy i miasta Tarnowa na to, żeby pomóc osobom, które z jednej strony są tzw. więźniami czwartego piętra, a z drugiej strony również samotnym, szczególnie w tych mieszkaniach wspomaganych, które np. nie kwalifikują się do domów pomocy społecznej, ale wymagają takiej szczególnej opieki- zaznacza Jakub Kwaśny, przewodniczący Rady Miejskiej w Tarnowie.
Budynek liczy 62 mieszkania, z czego 47 to lokale komunalne. Inwestycja powstała w ciągu dwóch lat. Artur Lis, który odebrał dziś klucze w rozmowie z naszą telewizją podkreśla udogodnienia, które pozwalają mu swobodnie poruszać się na wózku inwalidzkim.
- W tym mieszkaniu mam bardzo fajne udogodnienia ze względu na to, że jest bardzo łatwy dostęp do budynku, ze względu na podjazd, który jest widoczny. Mam mieszkanie na II piętrze, lecz jest winda, jest łatwy dostęp. Mieszkanie jest dobrze przystosowane pod warunki dla osób niepełnosprawnych, jest wszystko dostępne, łazienka jest duża, jestem zadowolony ze standardów mieszkania- dodaje Artur Lis, mieszkaniec bloku.
Koszt całej inwestycji wyniósł ponad 12,5 mln zł, z czego ponad 10 mln pochodzi z Banku Gospodarstwa Krajowego. Pozostała kwota to wkład własny Miejskiego Zarządu Budynku i budżetu miasta.