- Różnie koleżanki się zachowują. Jedne podpisują, że zapoznały się z tym wypowiedzeniem i czekają 1,5 miesiąca na to jak odpowiedzieć, czy przyjąć to wypowiedzenie, czy zrezygnować z pracy. Inne może ze strachu, boją się, albo z braku działań i siły do walki o te swoje kwalifikacje podpisują porozumienie, które pani dyrektor przygotowała. Te warunki, które są proponowane w wypowiedzeniu zmieniającym są takie same jak w porozumieniu, które pani dyrektor daje do podpisania pracownikom- mówi Teresa Kwiek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Wojewódzkim św. Łukasza w Tarnowie.
- Około 95% pań w tym momencie podpisało te porozumienia. Dodatkowo podpisując te porozumienia, są kolejne pieniądze, podwyżki, ponieważ w jednej grupie zaproponowaliśmy kwoty 6100 zł, 6400 zł. W kolejnej grupie kwoty 5700 zł. Są to kwoty wyższe, które przewiduje ustawa z lipca poprzedniego roku – wyjaśnia Damian Mika, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.
Pielęgniarki nie są jednak zadowolone z takiego rozwiązania. Oczekują innych działań ze strony szpitala. Panie podkreślają, że walczą o to, aby wynagrodzenie było adekwatne do ich kwalifikacji.
- Nie jesteśmy zadowolone, ponieważ walka toczy się o to, żeby w naszym szpitalu funkcjonował taki współczynnik jak w ustawie, drugi współczynnik. Dziewczyny walczą o to, żeby miały wypłacane wynagrodzenie minimalne, które jest w tym współczynniku. Na ten moment te pielęgniarki powinny zarabiać 7304 zł pensji zasadniczej brutto, ale niestety one tego nie mają, mają mniejszą. Więc wychodzi na to, że u nas w szpitalu degraduje się zawód pielęgniarki. Każda z koleżanek czuje się zdyskredytowana, bo na to wygląda- podkreśla Teresa Kwiek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Szpital Wojewódzki św. Łukasza w Tarnowie.
- Naszym celem od wielu miesięcy było ujednolicenie tej siatki płac, ponieważ na naszych oddziałach panie wykonują przeważnie te same obowiązki, mają ten sam zakres odpowiedzialności, o czym tez mówi kodeks pracy. Przypomniał też o tym w tym roku minister zdrowia. Dlatego, chociażby podpisując te porozumienia zaproponowaliśmy dodatkowe pieniądze zarówno dla jednej jak i drugiej grupy, stąd też większość pań zdecydowała się podpisać te porozumienia. Dodatkowo w tym roku otrzymają 12% podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego. Myślę, że dzieje się dobrze- zaznacza Damian Mika, rzecznik prasowy Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie.
Niektóre pielęgniarki, nie zgadzając się na warunki zaproponowane przez szpital składają pozwy do sądu. Na obecną chwilę jest ich 12. Panie czekają na sprawy sądowe.