– Mówi o tym, że jeżeli nasilają się krzyki, awantury, przemoc fizyczna, czy seksualna, oznacza to, że narasta napięcie, przemoc, to warto być bardzo ostrożnym i przygotowanym na jakąś inną reakcję – wyjaśnia Ewelina Lasko, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy w Tarnowie.
Bardzo ważne jest zadbanie o dzieci, nauczenie ich zasad bezpieczeństwa. – Przypomnij dzieciom o numerach alarmowych 997 i 112. Upewnij się, czy wiedzą, gdzie mieszkają, czy znają adres. Jeśli musiałyby szukać, czy wzywać pomocy to ważne, żeby znały adres. Jeśli mają zaprzyjaźnione sąsiadki, niech mają taką wiedzę, że zawsze mogą tam pukać. Ustal ze swoimi dziećmi jakieś słowo alarmowe, które wskaże, że to jest ten moment, żeby szukać pomocy – mówi Ewelina Lasko, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy w Tarnowie.
Należy się również zastanowić czy jest w domu jakieś bezpieczne miejsce, w którym nie ma ostrych narzędzi. Ponadto zawsze warto być przygotowanym do ucieczki.
– Przygotuj sobie listę rzeczy gdybyś musiał/ musiała uciekać. Ważne, żeby to były dokumenty, paszport, dowód osobisty, pieniądze, karty płatnicze, klucze akty urodzenia, obdukcja – jeśli taką posiadasz. Przygotuj to sobie w jakiejś torbie, torebce, walizce, żebyś miała zawsze to pod ręką w momencie ucieczki. W sytuacji zagrożenia – wzywaj pomoc. Miej przy sobie zawsze naładowany telefon. Wybierz numer 997, 112 lub po prostu wybiegnij na ulicę, klatkę schodową i krzycz "Pali się!". Zawsze zabieraj ze sobą dzieci, bo one są w dużym niebezpieczeństwie i dużym lęku – podkreśla Ewelina Lasko, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy w Tarnowie.
Ośrodek Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy przypomina również, żeby przygotować sobie listę osób, które mogą pomóc w razie zaistnienia sytuacji zagrożenia. Informuje, że osoby dotknięte przemocą domową mogą zwrócić się do Policji, Ośrodka Interwencji Kryzysowej i Wsparcia Ofiar Przemocy, Centrum Usług Społecznych lub zadzwonić na niebeską linię.