- Chcemy troszeczkę spopularyzować ten sport, bo tak troszkę było cicho przez ostatnie parę lat. Chcę nadmienić, że tu mamy kilka osób, które mają i Mistrzostwa Polski i Mistrzostwa Polski Indywidualne, drużynowe i deblowe i tak o tym trochę cicho jest. Coraz mniej osób jest tych młodych, bo dzieci niestety garną się do komórek i do laptopów, bawią się w te wirtualne gry. Tu można spędzić czas trochę inaczej, pograć w rzeczywistości i wiadomo, że sport i wychowuje i wiadomo dzieci są bardziej i sprawne i zdrowsze - mówi Wiesław Schab, trener tenisa ziemnego.
- To są na pewno obowiązki, jest masa wyrzeczeń tak naprawdę. Trzeba się trochę przyzwyczaić do tego stylu życia. Trzeba na te treningi faktycznie przychodzić, trzeba się przygotować i też naprawdę później zwracać uwagę na to co się je. Wszystko musi być poukładane pod wszystko. Żeby nie było żadnych kontuzji trzeba się rozciągać po każdym treningu - mówi Joanna Zawadzka, zawodniczka.
Uczestnicy, w trakcie pikniku, mogli zmierzyć się z rówieśnikami, którzy w wielu przypadkach z rakietą mają do czynienia już od lat.
- Bardzo lubię grać z nowymi ludźmi, w nowych miejscach. Sprawia mi to dużą przyjemność i po prostu lubię grać w tenisa - mówi uczestniczka wydarzenia.
Organizatorzy kładą też duży nacisk na rozwijanie pasji sportowej u najmłodszych.
- Bawimy się w tenis, jest to tak bardziej zapoznanie się z tym sportem, zapoznanie się z kortem, zapoznanie się, to się już później mówi z geometrią kortu, bo dzieci się wychowują tak jak w szkole podstawowej, od pierwszej klasy, gdzie tam uczymy tych podstawowych takich rzeczy. To się później przydaje, jeżeli ktoś chce kontynuować sport już później, tak bardziej zawodowo pójść no to ten start jest bardzo ważny i czym wcześniej i tym po prostu lepiej - dodaje Wiesław Schab.
W trakcie trwania pikniku można było zapisać się do szkółki tenisowej. Mieszkańcy mieli także okazję na rodzinny relaks w mieszczącej się piętro wyżej kręgielni.