Głos pracującego nadal silnika usłyszał z dala przypadkowy przechodzień, który zainteresował się pojazdem, w którego pobliżu nie było nikogo widać i wezwał pomoc.
Kilka minut po odebraniu zgłoszenia, na miejsce dotarł patrol tarnowskiej drogówki. Policjanci przystąpili do udzielania pierwszej pomocy poważnie rannego staruszkowi. Zatamowali silny krwotok, unieruchomili kończynę i zaopatrzyli ranę do czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego. Kiedy to nastąpiło, ranny został przetransportowany do szpitala w Tarnowie. Niestety dziś rano, dotarła stamtąd smutna wiadomość, że 93-latek zmarł.
Żniwa wciąż trwają. Policja apeluje więc i prosi o zachowanie dużej ostrożności przy wykonywaniu wszelkich prac polowych.