Podczas wtorkowego głosowania Sejmu, większością głosów wybrano niezależną senator Lidię Staroń, która zgłosiła swoją chęć do objęcia urzędu RPO z poparciem PiS. Za jej kandydaturą w Sejmie opowiedziało się 231 posłów. Kontrkandydata senatorki, Marcina Wiącka zgłoszonego przez opozycję, poparło 222 posłów. Samo głosowanie Sejmu to jednak za mało, aby zostać rzecznikiem Polaków. Warunkiem do objęcia urzędu jest poparcie Senatu.
Lidia Staroń odrzucona
W piątkowym, przyspieszonym posiedzeniu, senatorowie odrzucili kandydaturę Lidii Staroń. Spośród 99 głosujących, swoje poparcie dla członkini Koła Senatorów Niezależnych wyraziło 45 senatorów. Przeciw było 51 osób. Kolejne 3 wstrzymały się od głosu.
W przemowach poprzedzających głosowanie politycy przytaczali m.in. wcześniej zajmowane przez Staroń stanowiska w sprawach obywatelskich, które mogłyby świadczyć o jej działaniu sprzecznym z interesami społeczeństwa. W trakcie obrad doszło również do debaty, w której próbowano wymusić na kandydatce wyrażenie opinii w realnych sprawach, które zobowiązują RPO do bezstronnego rozwiązywania spraw Polaków. Senatorka nie chciała jednak oceniać pracy obecnego rzecznika, i niechętnie wypowiadała się w sprawie jego działalności.
Kandydatce zarzucano również, że nie ma wiedzy prawniczej, co jest niezbędne, aby ocenić konstytucyjność podejmowanych działań. Sama Lidia Staroń, jako największą zaletę wskazywała nieustanną walkę o prawa Polaków, ale to okazało się być niewystarczającym atutem.
Bodnar musi odejść
Czasu jest coraz mniej, bo obecny RPO, decyzją Trybunału Konstytucyjnego, swoje obowiązki może pełnić tylko do 15 lipca. Jego kadencja zakończyła się we wrześniu ubiegłego roku. Jest jednak duży problem, który po raz kolejny nie został rozwiązany. Wszystkie dotychczasowe kandydatury pozytywnie zaopiniowane przez Sejm, zostały odrzucone w głosowaniu Senatu. Tak było i tym razem. Lidia Staroń, która uzyskała poparcie ze strony posłów, nie została jednak pozytywnie zaopiniowana przez senatorów, dlatego mimo upływającego czasu, konieczne będzie ponowne zgłoszenie kandydatów na RPO i głosowanie w ich sprawie.