Prezydenci Poznania, Wrocławia czy Gdyni mocniej wchodzą w krajową politykę. W senacie umowę o współpracę podpisali samorządowcy z czterech stowarzyszeń oraz parlamentarzyści z senackiego zespołu samorządowego. „Porozumienie sił samorządowych ma służyć zapobieganiu dalszej centralizacji państwa i zbudowaniu jak najszerzej reprezentacji sił prodemokratycznych i prosamorządowych w wyborach parlamentarnych i samorządowych.” – ogłosił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. Celem tych połączonych sił jest wystawianie kandydatów zarówno w wyborach lokalnych jak i parlamentarnych. Wszelkie działania polityczne mają być koordynowane przez senacki zespół.
Kto zawiązał współpracę?
Samorządy dla Polski,
Dolny Śląsk Wspólna Sprawa,
Stowarzyszenie Wielkopolska – kierunek Europa,
Łączy Nas Samorząd.
„Szanowni rządzący, idziemy po was. Idziemy po władzę. Idziemy po to, żeby ratować samorząd. Jednoczymy się po to, żeby pójść do wyborów i odegrać w tych wyborach znaczącą rolę. Do tej pory inicjatywy samorządowe różnie wypadały, jeśli chodzi o zaangażowanie w wybory. Dzisiaj sytuacja jest wyjątkowa. Dzisiaj sytuacja jest bardzo trudna.” – mówił na konferencji w Senacie Wadim Tyszkiewicz, senator i były prezydent Nowej Soli.
Dodał, że obecnie samorząd przez rząd Zjednoczonej Prawicy jest pomijany, m.in. w „Polskim Ładzie”, a lokalni politycy się na to nie zgadzają: „Nie możemy pozwolić na to, żeby samorząd był marginalizowany i spychany na obrzeża polityki. Naszym celem jest powrót do normalności, naszym celem są wybory. Dlatego samorządowcy powinni się zaangażować w ten ruch.” – zachęcał Tyszkiewicz.
Jaśkowiak dodał, że rząd używa, do osłabienia samorządów, zmian podatkowych. Miasta tracą przez to wpływy, a tym samym tracą na tym mieszkańcy. „To dla nich musimy bronić samorządów przed centralizacją. Wybory w Rzeszowie czy wcześniejsze do Senatu, w których wystartowali prezydenci miast, doświadczeni samorządowcy, pokazały, że możemy to zrobić tylko razem. Nie możemy wytracać energii na niepotrzebne polityczne i partyjne dyskusje, zarówno na poziomie regionalnym jak i krajowym. Musimy postawić na synergię sił i potencjałów. Tylko wtedy wygramy.” – mówił prezydent Poznania.