Od wczesnych godzin porannych w niedzielę trwały poszukiwania 53-letniej kobiety, mieszkanki powiatu tarnowskiego. Jej zaginięcie na policję zgłosił jej mąż około godziny 5 rano. Kobieta wyszła z domu i nie było z nią kontaktu.
- Kilka godzin później patrole, które ruszył na poszukiwania osoby, odnajdują niestety zwłoki kobiety w Dunajcu. Tutaj pomagają nam strażacy, który ciało przyciągają do brzegu. Na miejscu zjawia się prokurator. W tym momencie zwłoki są zabezpieczone do badania patomorfologicznego. Wstępne badania, jakie zostały poczynione wskazały, że jest brak działania osób trzecich – wyjaśniał asp. sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
Okoliczności i przyczyny śmierci kobiety wyjaśni tarnowska policja wraz z prokuraturą. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-latka sama mogła targnąć się na swoje życie.