Przeszło dwa miesiące temu cała trójka, naniosła wulgarne napisy o kibicowskiej treści, na siedmiu wiatach przystanków, gminnym budynku, elewacji sklepu i budynku gospodarczego oraz na ogrodzeniu prywatnej posesji. A wszystko rozegrało się w miejscowości Wola Rzędzińska podczas jednej tylko nocy, po tym jak jeden z nich zabrał rodzicom samochód. Młodzi jeździł po okolicy, zatrzymywali się w wybranych przez siebie miejscach i bazgrali farbami w sprayu, po czym tylko się dało. Dla niepoznaki jeden używał kominiarki.
Dzięki oku kamer zamontowanych na terenie wioski tarnowskim policjantom udało się zidentyfikować wandali, którzy usłyszeli już zarzuty. Pocieszające w całej historii jest to, że chcą oni naprawić wyrządzone przez siebie szkody, pokrywając koszty usunięcia bazgrołów i nawet zaczęli już to robić.
W tym przypadku skończyło się jedynie wykroczeniem i postępowaniem w Wydziale Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. Młodym mężczyznom grozi grzywna lub kara ograniczenia wolności. Dodajmy, że uszkodzenie mienia może być przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.