- Kiedy policjanci pełnili służbę przy drodze wojewódzkiej w miejscowości Domosławice około godziny 10:00 zatrzymał się przy nich mężczyzna kierujący samochodem osobowym, Był bardzo zdenerwowany i poprosił o pomoc w pilotażu do szpitala w Tarnowie - mówi asp. sztab. Grzegorz Buczak.
Zrozpaczony ojciec poinformował funkcjonariuszy, że jego roczny syn połknął baterię.
- Policjanci niezwłocznie poinformowali dyżurnego, następnie przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych przystąpili do pilotażu. W Wojniczu pomogli policjanci z miejscowego komisariatu - dodaje Grzegorz Buczak.
Dzięki szybkiej reakcji policji - wszystko zakończyło się sukcesem. Chłopiec trafił do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.