Przywłaszczył powierzone mu mienie, ponad 4 tysiące gier planszowych wartych ponad 30 tysięcy złotych…. bo jak twierdził, brakowało mu pieniędzy. Teraz odpowie przed tarnowskim sądem, gdzie grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat.
W połowie października do policjantów z komisariatu Policji w przy ul. Narutowicza wpłynęła informacja o kradzieży gier planszowych wartości ponad 30 tysięcy złotych.
Sprawą od razu zajęli się „kryminalni” z Komisariatu Policji Tarnów-Centrum. Według zgłoszenia ponad 4 tysiące gier planszowych zostało przekazane na przechowanie znajomemu w powiecie tarnowskim. Przeszukanie w miejscu jego zamieszkania jednak nie przyniosło żądanego skutku. Mężczyzna nie miał żadnej gry w swoich zabudowaniach, dodatkowo początkowo pokrętnie się tłumaczył z ich przechowywania.
Umiejętnie prowadzone rozmowy z zatrzymanym odsłoniły kulisy, jak się okazało przywłaszczenia powierzonego mienia. Okazało się bowiem, że 40-letni mężczyzna powierzone mu mienie sprzedał… bo brakowało mu pieniędzy. Policjanci ustalili miejsca aktualnego przechowywania gier planszowych i odzyskali większość z nich. Następnie przekazali je prawowitemu właścicielowi. Mieszkaniec powiatu tarnowskiego usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia powierzonego tj. o czyn z art. 284 par. 2 kodeksu karnego. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. O wysokości kary zdecyduje tarnowski sąd, przed którym będzie odpowiadał mieszkaniec powiatu tarnowskiego z „wolnej stopy”.
Postępowanie to prowadzi Komisariat Policji Tarnów-Centrum.”