- Jeżeli chodzi o uiszczanie opłat, to kontrolują tą kwestię pracownicy targowisk miejskich. Chodzi o parkowanie w strefie parkowania, gdzie wymagane jest uiszczanie opłat na parkingach płatnych, jeżeli są oczywiście stosownie oznakowane. W sytuacji, gdy parkujemy w przestrzeni publicznej, lub miejscach, gdzie ustawione są znaki drogowe, musimy się stosować do tego oznakowania, które jest. To są nie tylko i wyłącznie znaki drogowe, ale też przepisy, które wynikają bezpośrednio z kodeksu „Prawa o ruchu drogowym” - mówił naczelnik oddziału patrolowo-interwencyjnego tarnowskiej Straży Miejskiej, Robert Żurek.
Służby takie, jak Straż Miejska, odpowiedzialne za kontrolowanie miejsc publicznych, często wzywane są do interwencji dotyczących nieprawidłowego zachowania kierowców. Ci zmotoryzowani często lekceważą przepisy i znaki drogowe, ale także próbują omijać reguły dotyczące korzystania z miejsc parkingowych.
- Kierowcy w Tarnowie jednak nie przestrzegają tych przepisów ustawy „Prawo o ruchu drogowym”. Nie stosują się zarówno do przepisów jak i znaków drogowych. Mieszkańcy interweniują - w zdecydowanej większości są to zgłoszenia od mieszkańców i wówczas reagujemy. Parkowanie generalnie w przestrzeni publicznej obwarowane jest nie tylko znakami drogowymi, ale również przepisami. Wiąże się to m.in. z pozostawieniem 1,5 metra przejścia dla pieszych, nieparkowaniem w obrębie skrzyżowania, nieutrudnianiem ruchu i szeregiem innych obostrzeń. Nie każdy z użytkowników rozumie powagę sytuacji - wyjaśniał Robert Żurek.
Do najbardziej problematycznych miejsc, w których zauważa się niewłaściwie pozostawione pojazdy, zaliczają się: chodniki, strefy ograniczonego postoju, strefy płatnego parkowania, czy strefy zamieszkania. Nierzadko działania podejmowane przez strażników dotyczą też incydentów na samych parkingach, gdzie nieodpowiednie parkowanie stwarza różnego rodzaju utrudnienia dla innych kierowców.
- Większość to są interwencje zgłaszane od mieszkańców i na tym się też koncentrujemy. Jeżeli w pierwszej kolejności ktoś zgłasza, to tam kierujemy swoje siły i środki, żeby zareagować, podjąć stosowne działania. Apelujemy, oczywiście, w związku z tym, żeby kierujący jednak przestrzegali wszelkich takich reguł dotyczących stosowania się do przepisów ruchu drogowego, bo my dzisiaj jesteśmy kierującym, jutro możemy być pieszym i role się odwrócą i wówczas będziemy w zupełnie innym odbiorze - tłumaczył Żurek.
Od początku tego roku Straż Miejska w Tarnowie odnotowała już prawie 2 tysiące wykroczeń drogowych związanych z nieodpowiednim parkowaniem. Przypomnijmy, że tego typu uchybienia mogą kosztować kierowców od 100 do nawet 1200 złotych.