Ta zmiana to efekt wejścia w życie rozporządzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dotyczy ono treści w serwisach streamingowych, które mogą mieć niepożądany wpływ na osoby nieletnie.
Część z takich oznaczeń widzowie znają już z telewizji. Małe, kolorowe symbole umieszczane są na ekranie podczas emisji każdego z programów.
Przypomnijmy, że są to:
- oliwkowy kwadrat z liczbą 12 – program przeznaczony dla małoletnich od lat 12,
- pomarańczowy kwadrat z liczbą 16 – program przeznaczony dla małoletnich od lat 16,
- czerwony kwadrat z kluczykiem – od lat 18.
Co do platform internetowych to KRRiTV chce ostrzegać odbiorcę przed obrazami pokazującymi prymitywne i brutalne zachowania seksualne czy przemoc. Dlatego materiały streamingowe mają być teraz oznaczone w następujący sposób:
- kwadrat z literą P – przemoc,
- kwadrat z literą S – seks,
- kwadrat z literą W – wulgaryzmy,
- kwadrat z literą N – narkotyki.
Czy takie znaczki zobaczymy w każdym programie każdej platformy? Okazuje się, że nie.
„Rozporządzenia będą musiały przestrzegać serwisy zarejestrowane w Polsce. Są to np. Canal+ online, Player czy Polsat Box Go. Nie obejmuje ono zagranicznych platform streamingowych typu Netflix, Amazon Prime Video, HBO Max czy Viaplay. Ich systemy oznaczeń zależą od krajów, w których zarejestrowały działalność i uzyskały licencję. W przypadku Netfliksa to Holandia, a w przypadku HBO Max Czechy” – wyjaśnia serwis wirtualnemedia.pl. I dodaje, że zagraniczne platformy często precyzyjniej, niż reguluje to polskie prawo, oznaczają swoje materiały.
„Poza seksem, wulgaryzmami, przemocą, nadużywaniem alkoholu czy narkotyków, informują za pośrednictwem napisów po uruchomieniu poszczególnej pozycji programowej chociażby o scenach samobójstwa mogących zagrozić osobom z depresją albo o ujęciach z migającym światłem, które mogą zaszkodzić widzom z padaczką” – czytamy.