Kategorii jest 11, a zwycięstwo w którejkolwiek nie przynosi filmowcom zaszczytu. Mowa o Wężach, czyli o polskich antynagrodach filmowych. Zostały przyznane po raz 11, a wyboru dokonała samozwańcza Popkulturowa Akademia Wszystkiego. Oceniano twórców obrazów, które miały premierę w 2021 roku. Już wcześniej akademia przyznała, że to był rok „boleśnie udany” w polskim kinie.
Popkulturową Akademię Wszystkiego tworzą ludzie działający zawodowo w szeroko pojmowanej kulturze. Tłumaczą, że Węże mają być „swoistym wentylem bezpieczeństwa” chroniącym przed popadnięciem w niebezpieczne samouwielbienie.
„Mamy nadzieję, że twórcy, podobnie jak my, traktują nasze nagrody pół żartem, pół serio” – ma nadzieję akademia.
W tym roku, jak niemal zawsze, na liście nominowanych znaleźli się reżyser Patryk Vega oraz reżyser i aktor Mariusz Pujszo. Ten drugi został „doceniony” w kilku kategoriach. Z bardziej znanych laureatów trzeba wymienić Andrzeja Grabowskiego, Małgorzatę Kożuchowską i Borysa Szyca.
Węże 2022
Wielki Wąż - „Ściema po polsku”, reż. Mariusz Pujszo
Najgorsza reżyseria - Mariusz Pujszo, „Ściema po polsku”
Najgorszy scenariusz - Mariusz Pujszo, „Ściema po polsku”
Najgorsza rola żeńska - Małgorzata Kożuchowska, „Wyszyński. Zemsta czy przebaczenie”
Najgorsza rola męska - Mariusz Pujszo, „Ściema po polsku”
Występ poniżej talentu - Andrzej Grabowski, „Pitbull”
Najgorszy duet - Piotr Adamczuk i Mariusz Pujszo, „Ściema po polsku”
Żenująca scena - scena seksu, Bartosz Bielenia, Borys Szyc, „Magnezja”
Najgorszy przekład tytułu zagranicznego - „Piotruś Pan i Alicja z Krainy Czarów” („Come Away”)
Najgorszy teledysk - „Wyszyński”
Najgorszy plakat - „Wyszyński. Zemsta czy przebaczenie”