- Gdyby skalkulować takie mieszkanie 50 m2, ogrzewane w sposób ciągły to miesięczny wzrost cen za ogrzewanie wynosi 27 zł. Myślę, że jesteśmy w takiej średniej wielkości przedsiębiorstw ciepłowniczych jeśli chodzi o porównanie cen. Natomiast, tutaj dramatycznie rosną te ceny CO2, w dalszym ciągu rosną, dalej nie ma stabilizacji na rynku paliw, więc w zależności od sytuacji, jaka będzie w przyszłości w tym zakresie, też będziemy podejmować dalsze decyzje - mówił Tadeusz Sieńczak, prezes Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Tarnowie.
Warto dodać, że w tej chwili od 1 lutego do 31 lipca ceny za dostarczone ciepło będą niższe dzięki obniżce do 5% podatku od towarów i usług na sprzedaż energii cieplnej wprowadzonej w ramach Rządowej Tarczy Antyinflacyjnej. Oznacza to, że przez najbliższe miesiące mieszkańcy w znaczy sposób nie odczują zmiany cen.
- Na źródle na elektrociepłowni Piaskówka, możemy stosować trzy paliwa, czyli: węgiel energetyczny, gaz ziemny oraz olej opałowy. W zależności od cen w danym roku tak ustawiamy program produkcji, aby generować jak najmniejsze koszty produkcji, a tym bardziej chronić naszych odbiorców w zakresie podwyżek cen. Mówiąc o tej podwyżce zastosowanej w taryfie i MPEC, ona zostanie złagodzona poprzez to czasowe obniżenie VAT-u przez polski rząd - dodał Tadeusz Sieńczak.
Dodajmy, że to już druga w ostatnim czasie podwyżka za ciepło w Tarnowie. Poprzednia miała miejsce w październiku ceny wrosły o około 10%.