We wtorkowy wieczór dokonano pochówku jednej z dwóch nastolatek.
Dla Ingi Marczyńskiej, która w 2016 roku dowiedziała się o mogile nastolatek na Podkarpaciu, najważniejsze było to, by dziewczynki, równolatki jej córki, spoczęły w godnym miejscu.
Pani Inga swoją batalię przeniosła do sieci. Jej post został zauważony i dzięki współpracy dokonano wzruszającego pochówku.
Pogrzeb był zwieńczeniem wielu lat starań, ale także żywą lekcją historii.
Uroczysty pochówek był poprowadzony przez Naczelnego Rabina Polski - Michaela Schudricha, który nie krył wzruszenia z prowadzonych starań.
Ciała dziewczynek były bowiem umieszczone pod gruzem, przysypane śmieciami, a spływająca woda cały czas uszkadzała mogiłę. Na godny grób czekały zdecydowanie za długo.
W Kołaczycach nie przerwano prac ekshumacyjnych. Jeśli eksperci trafią na kolejne szczątki, zostaną one przewiezione do Tarnowa.