Drewno na opał oraz pożywienie dojechało do koczowiska w pobliżu Kuźnicy. Białorusini przygotowują się na długotrwałe oddziaływanie na Polskę i destabilizację naszej granicy. https://t.co/eq9khdlkh6
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 12, 2021
Z kolei Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało nagranie, na którym widać jak migranci przekroczyli przejście graniczne w Kuźnicy po stronie białoruskiej. Zostali oni zatrzymani przez polskie służby. Wtedy grupa migrantów zaczęła maszerować wzdłuż ogrodzenia.
Migranci przekroczyli przejście graniczne w Kuźnicy po stronie Białorusi. Zostali zatrzymani przez Wojsko Polskie, Straż Graniczną i Policję. Grupa rozpoczęła marsz wzdłuż ogrodzenia. pic.twitter.com/ulzDJfOf7g
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) November 12, 2021
Wcześniej MON zamieścił wideo zarejestrowane w nocy, na którym widać, że migranci są zmuszani do marszu wzdłuż ogrodzenia oddzielającego państwo polskie i białoruskie.
Kolejny przykład instrumentalnego traktowania migrantów przez Białoruś. Migranci są zmuszani do marszu wzdłuż ogrodzenia oddzielającego granicę pic.twitter.com/exo18JzHl2
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) November 12, 2021
W związku z niespokojną sytuacją na granicy polsko-białoruskiej na początku tygodnia Wojska Obrony Terytorialnej podniosły alert gotowości. Oznacza on, że terytorialsi - w pierwszej kolejności z województw: podlaskiego, warmińsko-mazurskiego oraz lubelskiego, następnie mazowieckiego, a później m.in. z małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego będą kierowani do służby na wschodniej granicy.
ZOBACZ TAKŻE: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Wojska Obrony Terytorialnej podniosły alert gotowości oraz Podniesiono alert gotowości dla wojsk. Terytorialsi z regionu w pełnej mobilizacji
- 100% żołnierzy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej obowiązuje ten alert. Oczywiście są przypadki, gdzie żołnierze wcześniej zgłaszali wyjazd za granice i trudno zza granicy takich żołnierzy ściągać, natomiast każdy żołnierz, który to widzi, wie doskonale, śledzi tutaj na Komunikatorze Jabber statusy jeśli chodzi właśnie o te alerty. Jest zobowiązany do przestrzegania tych alertów. Oczywiście są wyjątkowe przypadki, gdzie ktoś jest chory, nie może dotrzeć i te osoby są oczywiście usprawiedliwione - wyjaśniałw rozmowie z reporterką tarnowska.tv por. Adam Trębacz.