- Jeśli rzeczywiści jest tak jak piszą pracownicy Domów Pomocy Społecznej, że 80 % ma najniższe wynagrodzenie to jest to olbrzymi wstyd. Olbrzymi wstyd dla nas, dla mieszkańców, dla władz Tarnowa i tu pilnie potrzebne są zmiany – mówił Mirosław Biedroń, radny Rady Miejskiej w Tarnowie.
- Chciałabym zaapelować do pana prezydenta o pochylenie się nad tym problemem i zastanowienie się, czy nie da się podwyższyć tych wynagrodzeń może kosztem jakiejś inwestycji, budowy. Może niektóre te inwestycje można odłożyć na później a teraz trzeba też pomyśleć o płacach dla pracowników – apelowała Krystyna Mierzejewska, radna Rady Miejskiej w Tarnowie.
W trakcie sesji, radna Mierzejewska, która poruszyła temat wysokości wynagrodzeń pracowników tarnowskich DPS-ów zacytowała też pismo, które wpłynęło do każdego radnego.
- "Jako pracownicy DPS czujemy się poszkodowani, gdyż otrzymujemy ewentualne suplementarne fundusze jedynie według wymogów wynikających z regulacji ustawowych, a tym samym nie jesteśmy w żaden sposób premiowani, ani nie uzyskujemy dodatkowych środków za pracę w niedziele i święta" – cytowała radna Krystyna Mierzejewska.
W sprawie pensji pracowników Domów Pomocy Społecznej i sektora publicznego głos zabrał prezydent Roman Ciepiela.
- W Tarnowie te pensje zawsze były kształtowane na takim poziomie. Co możemy zrobić żeby je zwiększyć? Jeżeli będziemy dysponować większymi środkami w budżecie na wydatki bieżące, to będziemy mogli również te regulacje płac przeprowadzać. Będziecie państwo podejmować decyzje w sprawie dochodów w naszym przyszłorocznym budżecie, jeżeli je państwo ustalicie na takim bardzo niskim poziomie to nie ma żadnej możliwości, żeby zwiększyć wydatki bieżące – odpowiadał prezydent Roman Ciepiela.
Równocześnie prezydent Tarnowa przypomniał, że nie ma możliwości przesunięcia środków na podwyżki wynagrodzeń z innych składników budżetu.
To czy będzie zgoda na podwyżki, a przede wszystkim środki w kasie miasta na ten cel – tego najprawdopodobniej dowiemy się już niedługo, czyli wtedy gdy zostanie zaplanowany i uchwalony budżet na przyszły rok.