Z takiej opcji często korzystają ludzie młodzi. Praca sezonowa pozwala im dorobić na studia lub na mieszkanie. Kiedy w Polsce trzeba wmanewrować się w całą masę kredytów hipotecznych, to w Belgii nie ma takiego problemu. Zarabiamy sporą ilość euro na tym, że – dla przykładu – sortujemy czekoladki. Praca lekka, łatwa i przyjemna. Nieco cięższa czeka nas na polu przy zbiorach, ale tutaj również nie ma aż takiego problemu. Grunt to pamiętać o tym, żeby móc pozwolić sobie na szybki zarobek. Nawet, kiedy będą nas bolały trochę plecy, pamiętajmy o tym, że zarabiamy o wiele więcej, niż w Polsce.
Z opcji tej również korzystają osoby doświadczone, na przykład pielęgniarki. Na Zachodzie ludzie chętnie płacą za opiekę nad ludźmi starszymi. Pielęgniarka może bardzo dużo zarobić, jeśli zna język chociaż trochę i potrafi się nim w miarę komunikatywnie posługiwać.
Pozostaje tylko pytanie: jak dotrzeć na miejsce? Odpowiedź brzmi: busy do Belgii!
Dojedź do Belgii busem
Busy z adresu pod adres mają tę właściwość, że zawsze przyjadą pod nasz dom i odbiorą nas ze wszystkimi bagażami. Oczywiście, nie znaczy to, że możemy zabrać bardzo dużo, bo bagażnik nie jest gigantyczny, a poza tym jedzie z nami wiele więcej osób. Mimo to, nie będziemy musieli dźwigać ciężkiej torby po PKS-ach i PKP, nie zgubimy się w obcym kraju. Przewozy do Belgii to również wielka przyjemność: spędzamy czas z ludźmi, żartujemy, drzemiemy. Kierowca często się zatrzymuje, także osoby palące papierosy mogą wtedy wyjść i spokojnie zapalić.
Zawsze jest też postój na toaletę. Jeśli ktoś ma problem żołądkowy, to kierowca nie zostawi go z niczym, tylko zjedzie na najbliższym zjeździe. Kierowcy busów do krajów Zachodu wykazują się bowiem wielką empatią. Musimy jedynie pamiętać, że nie możemy o to prosić co chwila, wszakże jeżdżą z nami też inne osoby, które chciałyby w miarę możliwości szybko dotrzeć na miejsce. Ich towarzystwo sprawi jednak, że podróż minie nam krócej. Wymienimy się wspólnymi doświadczeniami i dowiemy, jak sobie poradzić w obcym kraju!