Malowane domy
fot. Przemysław Sroka
Spacer po wystawie prowadzony przez Joannę Trznadel z Muzeum Tatrzańskiego, połączony z oprowadzaniem po wystawie Sławy Harasymowicz "Jest już dzień jasny". Pierwsze po wielu latach spotkanie dwóch wyjątkowych osobowości polskiej sztuki, dla których fotografia - na różne sposoby - była środkiem rejestracji i uwznioślenia codzienności. Dla obojga intrygujące było przede wszystkim to, co autentyczne, a źródeł owej autentyczności poszukiwali daleko poza centrami miast. Na wystawie pokazane zostaną wyimki z ?Notatnika fotograficznego? Władysława Hasiora - w postaci fotoreportaży publikowanych w latach 80. ubiegłego wieku na łamach tygodnika ?Nowa wieś? oraz teka fotograficzna Zofii Rydet poświęcona Zalipiu. Tytuł ?Malowane domy? odnosi się nie tylko do wspólnych tematów ich prac, ale również podobnej, zarazem dokumentalnej i metaforycznej, strategii posługiwania się obrazem fotograficznym.
Spacer po wystawie prowadzony przez Joannę Trznadel z Muzeum Tatrzańskiego, połączony z oprowadzaniem po wystawie Sławy Harasymowicz "Jest już dzień jasny". Pierwsze po wielu latach spotkanie dwóch wyjątkowych osobowości polskiej sztuki, dla których fotografia - na różne sposoby - była środkiem rejestracji i uwznioślenia codzienności. Dla obojga intrygujące było przede wszystkim to, co autentyczne, a źródeł owej autentyczności poszukiwali daleko poza centrami miast. Na wystawie pokazane zostaną wyimki z ?Notatnika fotograficznego? Władysława Hasiora - w postaci fotoreportaży publikowanych w latach 80. ubiegłego wieku na łamach tygodnika ?Nowa wieś? oraz teka fotograficzna Zofii Rydet poświęcona Zalipiu. Tytuł ?Malowane domy? odnosi się nie tylko do wspólnych tematów ich prac, ale również podobnej, zarazem dokumentalnej i metaforycznej, strategii posługiwania się obrazem fotograficznym.