ALERT

Do trzymiesięcznego aresztu trafił mężczyzna, który jest podejrzany o złośliwe zakłócanie obrządków religijnych w dąbrowskim kościele, a także za kierowanie gróźb karalnych i znieważenie policji do których doszło na terenie powiatu oraz poprzez środki masowego komunikowania

Pomimo wielokrotnie powtarzanych apeli oraz kontroli stanu trzeźwości kierujących nadal zdarzają się takie osoby, które pod wpływem alkoholu decydują się wsiąść za kierownicę. Narażają wówczas nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. W skrajnych przypadkach na niebezpieczeństwo skazują swoich współpasażerów.

Tarnowska grupa SPEED w dalszym ciągu studzi rajdowe zapędy kierowców korzystających na co dzień z autostrady A-4. Przekonał się o tym wczoraj 59-letni kierowca Audi.

Tuż przed godziną 21:00 w miejscowości Łęg Tarnowski doszło do pożaru składu węgla. Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr I w Tarnowie oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Łęgu Tarnowskiego i Niedomic. Obecna było także pogotowie gazowe i energetyczne oraz policja.

Do groźnego zderzenia doszło w okolicach godz. 12:00 w miejscowości Jadowniki przy ul. Podgórskiej. Samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w ogrodzenie posesji. Pojazdem podróżowały 4 osoby - dwie z nich zostały zabrane do szpitala przez Zespół Ratownictwa Medycznego.

Otwarcie restauracyjnych ogródków, związane z luzowaniem obostrzeń podczas pandemii, nie obyło się bez fajerwerków. Przy otwieraniu galerii handlowych musiała interweniować straż pożarna. Na płycie rynku w Tarnowie pojawiły się stoliki i zjawiła się straż.

Policjanci z komisariatu Tarnów-Zachód zatrzymali na ul. Krakowskiej w Tarnowie, u wylotu z miasta pojazd do kontroli. Za kierownicą hyundaia siedział mężczyzna w średnim wieku. Aby sprawdzić tożsamość i uprawnienia do prowadzenia mundurowi wylegitymowali mężczyznę. Ten bez problemów wskazał swoje dane. Jednak podczas policyjnych czynności, standardowa kontrola przybrała zupełnie inny i jak się okazało, mało korzystny dla niego obrót. Mundurowi ustalili bowiem, że 41-latek bez stałego miejsca zamieszkania od … blisko 14 lat jest poszukiwany przez krakowski i tarnowski wymiar sprawiedliwości, w celu odbycia kary pozbawienia wolności.

Tarnowscy policjanci z niepokojem czekali na sobotę i niedzielę. Weekend rozpoczął się niebezpiecznymi, piątkowymi zdarzeniami, których można było uniknąć. Na szczęście pozostała część pogodnego końca tygodnia obyła się bez groźnych wypadków, ale kierowcy znacznie przekraczali prędkość.

Tragicznym w skutkach zdarzeniem rozpoczeła się dzisiejsza sobota, kiedy to około godz. 4.30 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dwóch poszkodowanych mężczyznach, którzy spadli z dachu.

Policjanci z Komisariatu Tarnów – Zachód zakończyli właśnie czynności nad sprawami zniknięcia drogich perfum z jednej z sieciowych drogerii na terenie miasta. W dwóch odrębnych dochodzeniach zarzuty, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia usłyszało 5 osób. Odzyskali także złodziejski łupy warte ponad 1600 złotych. Jak to mawiają – kradzione nie tuczy.

Billboard z wizerunkiem prezydenta Andrzeja Dudy został podpalony w niedzielę przed godziną 22:00. Na miejsce przybyły zastępy z Zakrzowa, Łukanowic oraz z Tarnowa. Strażacy ugasili nie tylko płonący billboard, ale również trawę, która zajęła się ogniem.

W niedzielny wieczór jeden z patroli wydziału ruchu drogowego tarnowskiej komendy miejskiej pełnił służbę na drogach południowej części powiatu. Około 20:15 mundurowi zobaczyli poruszającego się drogą wojewódzką 980 w Siemiechowie motorowerzystę. Mimo że zapadł już zmrok, wiozący pasażera człowiek jechał kompletnie nieoświetlonym jednośladem, a na domiar złego ani on, ani jadący z nim mężczyzna nie mieli na głowach ochronnych kasków. Z takim przykładem lekceważenia bezpieczeństwa na drodze i łamania przepisów prawa już dawno się nie mieliśmy do czynienia.

Ciepły weekend maja był wyśmienitą okazją do wyjechania na drogi jednośladów. Niestety brak należytej uwagi innych użytkowników dróg oraz wymuszenie pierwszeństwa przejazdów spowodował, że dla dwóch motocyklistów, przejażdżka zakończyła się wizytą na tarnowskim SOR-ze.

Tarnowska policja zatrzymała sprawców rozboju w miejscowości Jodłówka Wałki do którego doszło w nocy z 2/3 maja 2020 roku, podczas napadu mężczyzna został dotkliwie pobity przez sprawców, 4 maja tarnowscy policjanci otrzymali informację o znalezieniu zwłok samotnie mieszkającego 62-latka. Mężczyzna w swoim mieszkaniu został przywiązany przewodami elektrycznymi do stołu warsztatowego z narzędziami. Czynności prowadzone wspólnie z prokuratorem oraz biegłym lekarzem medycyny sądowej pozwoliły na zebranie wielu śladów i dowodów w sprawie tej zbrodni.

Tragiczny pożar w jednym z bloków w Dąbrowie Tarnowskiej, zginął w nim 90-letni mężczyzna. Pożar wybuchł na parterze w jednym z mieszkań po godzinie 4-tej.

Mieszkaniec Śląska na jednej z brzeskich ulic ujął kierowcę, który mając prawie 3 promile alkoholu w organizmie wsiadł za kierownicę forda.

Chwile grozy przeżył kierowca dostawczego Iveco. Gdy dojeżdżał do węzła Brzesko zauważył, że będzie wyprzedzany przez inny samochód. Niestety na śliskiej drodze kierowca Porsche stracił panowanie nad swoim samochodem i doprowadził do kolizji z ciężarówką.

W poniedziałek około godziny 19.00 dyżurny tarnowskiej komendy został powiadomiony o kradzieży gotówki. Pokrzywdzonym był 90-letni mieszkaniec Turzy, miejscowości położonej koło Ciężkowic. Z przekazanej policji informacji wynikało, że kradzieży dokonały cztery osoby. Senior relacjonował, że do jego domu około 13.00 przyjechały trzy kobiety i mężczyzna. Zaoferowały do sprzedaży produkty i tak zmanipulowany mężczyznę, że ten wpuścił je do domu. Starszy pan nawet nie bardzo potrafił odtworzyć, co tak właściwie się stało. Gdy fałszywi sprzedawcy opuścili jego mieszkanie, dopiero po kilku godzinach zorientował się, że został okradziony z oszczędności.

Do tragicznego odkrycia doszło w godzinach porannych w miejscowości Jodłówka-Wałki. W jednym z domów znaleziono zwłoki 62-letniego mieszkańca. Na ciało natknęła się osoba, która chciała odwiedzić mężczyznę - od razu poinformowała policję.

Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek (4 maja) po godzinie 19:00 na drodze wojewódzkiej nr 982 w Szczucinie. Samochód osobowy potrącił 12-latkę, która wyjeżdżała rowerem z posesji. Ponad godzinna reanimacja dziewczynki nie dała rezultatu.

Alarm bombowy w jednej z tarnowskich galerii handlowych okazał się fałszywy. Po kilku godzinach sprawdzania obiektu przez służby z psami tropiącymi nie wykryto żadnego ładunku wybuchowego. Przypomnijmy, że informacja o tym że takowy pakunek znajduje się w centrum handlowym wpłynęła do biura galerii w poniedziałek późnym popołudniem. Z tego powodu zarządzono ewakuację.

Przed godziną 19.00 tarnowskie służby zostały powiadomione, o tym, że w jednej z galerii handlowych mógł zostać podłożony ładunek wybuchowy. Taka informacja miała wpłynąć do biura centrum handlowego drogą mailową. Pracownicy oraz klienci przebywający w środku zostali ewakuowani. W tym czasie policja z psami tropiącymi przeszukiwała budynek, a ochrona pilnowała, by nikt nie wszedł w tym czasie do galerii. Na miejscu w gotowości była też straż pożarna.

Tegoroczny, trzydniowy weekend majowy nie będzie ulubionym wspomnieniem dla 11 kierowców, którzy stracili prawo jazdy. wszystkie przypadki były spowodowane przekroczeniem prędkości. Są jednak dobre informacje.

Do tragicznego odkrycia doszło w godzinach porannych w miejscowości Jodłówka-Wałki. W jednym z domów znaleziono zwłoki 62-letniego mieszkańca. Na ciało natknęła się osoba, która chciała odwiedzić mężczyznę - od razu poinformowała policję.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w godzinach porannych w miejscowości Wojnicz (droga wojewódzka 975 w kierunku Dąbrowy Tarnowskiej). Kierujący wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie upewnił się, że może kontynuować swoją podróż.

We czwartek informowaliśmy o wypadku do jakiego doszło w miejscowości Ilkowice. Z pierwszych ustaleń wynikało, że do zderzenia hondy z ciężarówką mogło dojść podczas manewru wyprzedzania. Jak informuje tarnowska policja - do zderzenia ze względu na nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu. 67-letnia kierująca hondą uderzyła w ogrodzenie posesji prywatnej.

Prawdopodobnie wyprzedzanie było przyczyną zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Siła była tak duża, że honda uderzyła w ogrodzenie posesji prywatnej. Kierująca została zabrana do szpitala.

Tuchowscy policjanci i strażacy mieli minionej doby "ręce pełne roboty". Około 22.00 otrzymali informację o grupującej się na boisku treningowym miejscowej drużyny piłkarskiej młodzieży, która miała spożywać alkohol i hałasować, zakłócając ciszę nocną okolicznym mieszkańcom. Do mundurowych dotarły również informacje o driftującym samochodzie, którego kierowca wykonując brawurowe ewolucje skutecznie uszkodził służąca piłkarzom murawę. Co prawda interweniujący patrol, który na miejscu był od razu po zgłoszeniu nie zastał już grupy młodych ludzi, ale zdążył ustalić tożsamość członków nielegalnego zgromadzenia. 

Rozporządzenie Rady Ministrów nakłada na nas nowe obowiązki i obostrzenia. Przede wszystkim chodzi o zakaz zgromadzeń i przemieszczania. Widoczny jest także nakaz zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. W związku z tymi obostrzeniami tarnowscy policjanci również podejmują interwencje z tym związane.

Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu się ognia pomaga także wiatr. Osoby, które wbrew logice decydują się na wypalanie traw, przekonane są, że w pełni kontrolują sytuację i w razie potrzeby, w porę zareagują. Niestety mylą się i czasami kończy się to tragedią. W przypadku gwałtownej zmiany kierunku wiatru pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy i zabudowania. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Strażacy przyjmują codziennie zgłoszenia o pożarach traw.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło ok. północy na drodze krajowej nr 73 w miejscowości Breń. Kierujący samochodem marki Opel jadąc w kierunku Dąbrowy Tarnowskiej stracił panowanie nad kierownicą wskutek pojawienia się sarny na drodze.

Jeden z patroli Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie pełnił służbę w środowy wieczór na terenie powiatu. W rejonie wiaduktu w Skrzyszowie policjanci zauważyli jadącego na brzeskich numerach rejestracyjnych opla astrę, którego kierowca pomimo terenu zabudowanego jechał z prędkością znacznie przekraczającą dozwolone 50 km/h. Użyte urządzenie kontrolne wskazało przekroczenie prędkości o 30 km/h. Widząc, co się dzieje jeden z policjantów, dał kierowcy sygnał do zatrzymania...